Ubiegłoroczna historia węzłowych wolontariuszek z grupy misyjnej i dzieci z sierocińca w ukraińskim Załuczu nie zakończyła się. Marcelina, Monika, Ola i Marta na przełomie lipca i sierpnia powróciły na Ukrainę do swoich podopiecznych, by dalej pomagać im w trudach dnia codziennego. Wolontariuszki pomagały dzieciom w ubieraniu, karmieniu, organizowały im czas, a przede wszystkim okazywały miłość, ciepło i akceptację. W załuczańskim ośrodku mieszkają osoby z zespołem Down’a, dziecięcym porażeniem mózgowym i różnego rodzaju defektami spowodowanymi promieniowaniem w Czarnobylu, i które zostały porzucone przez swoich najbliższych, lub których rodziny nie mają możliwości opiekowania się nimi.
Jeśli chcecie bliżej poznać wydarzenia, które spotkały "misyjnych" w Załuczu i poznać ich przemyślenia, zapraszamy na http://lomnaukrainie.wordpress.com/