Spływ kajakowy Czarną Hańczą 2007
Data: 28 lipca - 8 sierpnia 2007 | « powrót
I tak nasza węzłowa flota pokonała wyżej wymienioną rzekę. Mówią, że było bardzo fajnie i generalnie są to przyjazne wody. Raz spotkali tylko piratów, ale po serii z dział pokładowych nasz pancernik O.R.P "Chalecki" posłał napastników na dno.
Kto chce zostać wilkiem morskim, ewentualnie rzecznym, może dołączyć do ks. Mariana za rok. Tym razem spróbuje on przepłynąć Nil... no chyba, że zrzutka na paliwo nie wyjdzie, wtedy zawsze można spłynąć Czarną Hańczę jeszcze raz. :)

Komentarze
Ilość komentarzy: 1
taaaa....akurat!
Dodano: 21 września 2007 13:44:14
" Kiedy z serca płyną słowa
Uderzają z wielką mocą
Krążą blisko wśród nas ot tak
Dając chętnym szczere złoto
I dlatego lubię mówić z Tobą
I dlatego lubię mówić z Tobą
Każdy myśli to co myśli
Myśli sobie moja głowa
Może w końcu mi się uda
Wypowiedzieć proste słowa
I dlatego lubię mówić z Tobą
I dlatego lubię mówić z Tobą "
Mhmhmhmh...mhmhmhmh..mhmhmhmh..mhmhmhmh...
Nemo